babcia weatherwax babcia weatherwax
633
BLOG

Wieczór operowy XV - najczarniejsze charaktery

babcia weatherwax babcia weatherwax Kultura Obserwuj notkę 0

Większość dobrych opowieści nie może się obejść bez czarnego charakteru. Opery oczywiście nie są wyjątkiem. Mamy w nich mnóstwo intrygantów, gwałtowników, zazdrosnych kobiet, zbyt ambitnych mężczyzn i przedstawicieli wrogich rodów. Wszyscy oni robią na złość bohaterom pozytywnym, dostarczając niezbędnych komplikacji fabuły. Kierują nimi najrozmaitsze, często nawet zrozumiałe i bardzo ludzkie uczucia. Dziś jednak zajmiemy się operowymi arcyłotrami - tymi, którzy czynią zło dla samego zła, zepsutymi do szpiku kości łajdakami za nic mającymi moralność i przyzwoitość.

Zacząć należy oczywiście od tych, którzy uosabiają zło - od licznych operowych złych duchów. Najwięcej w tym wzglęzie zawdzięczamy panu Goethemu i jego "Faustowi", dramatowi wielokrotnie adaptowanemu przez librecistów i kompozytorów, często z bardzo dobrym skutkiem. Najbardziej znane dziela muzyczne oparte na "Fauście" to "Potępienie Fausta" - kantata dramatyczna Hectora Berlioza oraz opery Charles'a Gounoda i Arrigo Boito.

Zacznijmy od "Fausta" Gounoda i znakomitej arii Mefistofelesa o złotym cielcu. W mieście trwa zabawa. Widzieliśmy ją już w notce numer X. Wśród rozbawionego tłumu zjawia się Mefistofeles i śpiewa piosenkę o ludzkości owładniętej chciwością.

Prezentowany klip jest fragmentem komedii Otto Premingera "Pod twoim urokiem" ("Under your spell") z 1936 roku z popularnym w tatmtych czasach w Ameryce barytonem Lawrence Tibettem.

Meph.
Parmi vous, de grâce,
Permettez-moi de prendre place!
Que votre ami
d'abord achève sa chanson!
Moi, je vous en promets
plusieurs de ma façon.


Wagner
Une seule suffit,
pourvu qu'elle soit bonne!


Meph.
Je ferai de mon mieux
de n'ennuyer personne!


Le veau d'or est toujours debout!
On encense sa puissance
d'un bout du monde à l'autre bout.
Pour fêter l'infâme idole,
rois et peuples confondus,
au bruit sombre des écus,
dansent une ronde folle,
autour de son piédestal!
Et Satan conduit le bal.


Le veau d'or est vainqueur des dieux!
Dans sa gloire dérisoire
le monstre abject insulte aux cieux.
ll contemple, ô rage étrange,
à ses pieds le genre humain,
se ruant, le fer en main,
dans le sang et dans la fange,
où brille l'ardent métal.
Et Satan conduit le bal.

Mefistofeles
Między wami, bardzo proszę,
pozwólcie mi zająć miejsce!
Kiedy wasz przyjaciel
skończy swoją piosenkę
obiecuję zaśpiewać
kilka innych w swoim stylu.


Wagner
Jedna wystarczy,
pod warunkiem, że dobra!


Mefistofeles
Zrobię, co w mojej mocy,
żeby nikogo nie znudzić!


Złoty cielec wciąż stoi!
Wszyscy oddają hołd jego potędze
w każdym zakątku świata.
Żeby uczcić niegodnego bałwana
królowie wraz z ludem
Do mrocznej melodii dukatów
tańczą szalony taniec
wokół jego piedestału.
A szatan prowadzi bal.


Złoty cielec jest pogromcą bogów!
W swej niedorzecznej chwale
Nikczemny potwór znieważa niebiosa.
Spogląda, o dziwny szale,
na rodzaj ludzki u swych stóp,
który rzuca się, z mieczami w rękach,
w krwi i w błocie,
gdzie świeci ognisty metal.
A szatan prowadzi bal.

 

Lawrence Tibbett śpiewa arię Mefistofelesa "Le veau d'or" z opery "Faust" (1859) Charles'a Gounoda

 

O operze "Mefistofeles" Arrigo Boito pisałam już wcześniej w notce numer VI. Znajdziecie tam również pierwszą arię Mefistofelesa w wykonaniu Samuela Ramey. Z jego wykonań można by złożyć całą notkę o czarnych charakterach, bowiem Ramey słynie z ról diabłów, złych duchów i wszelkich demonicznych lub po prostu niegodziwych postaci. Jest w nich znakomity, więc pozwolę sobie umieścić tu jeszcze jedną arię z "Mefistofelesa" w jego wykonaniu.

Diabeł prowadzi sabat czarownic i podobnie jak u Gounoda nie ma zbyt dobrego zdania o ludzkości. Jest to zresztą charakterystyczna diabelska strategia - jeśli świat jest podły, a każdy człowiek z gruntu zły, my też możemy przestać się przejmować przestarzałymi nakazami moralności i robić to, na co mamy ochotę.

Ecco il mondo,
Vuoto e tondo,
S'alza, scende,
Balza e splende.
Fa carole intorno al sole,
Trema, rugge, dà e distrugge,
Ora sterile or fecondo.
Ecco il mondo.
Sul suo grosso
Antico dosso
V'è una schiatta
E sozza e matta,
Fiera, vile, ria, sottile,
Che ad ogn'ora si divora
Dalla cima sino al fondo
Del reo mondo.
Fola vana è a lei Satana,
Riso e scherno
E' a lei l'inferno,
Scherno e riso il Paradiso.
Oh per Dio!
Che or rido anch'io,
Nel pensare ciò
Che le ascondo.
Ecco il mondo!
Oto jest świat,
próżny i okrągły.
Wznosi się, upada,
lekki i gładki.
Obraca się wokół Słońca,
drży, grzmi, rodzi i niszczy,
raz jałowy a raz płodny.
Oto jest świat.
Na twym szerokim,
prastarym grzbiecie
żyje plemię
ohydne i obłąkane.
Dumne, podłe, fałszywe i słabe,
pożerające się nawzajem
od szczytu do dna
tego podłego świata.
Dla nich szatan jest pustą legendą,
piekło mają
za obiekt drwin i szyderstwa,
szyderstwa i drwin niebios.
Lecz na Boga!
Ja też się śmieję!
Śmieję się wiedząc
co jest ukryte przed nimi.
Oto jest świat!

 

Samuel Ramey śpiewa arię Mefistofelesa "Ecco il mondo" z opery "Mefistofeles" ('Mefistofele", 1868) Arrigo Boito

 

"Opowieści Hoffmanna" Offenbacha to opera o bardzo interesującym libretcie. Poeta Hoffmann, zakochany w pięknej śpiewaczce, opowiada dzieje swoich poprzednich miłości. Każdy akt to inna historia, oparta na opowiadaniach fantastycznych E. T. A. Hoffmanna, niemieckiego pisarza okresu romantyzmu. W każdej z nich pojawia się piękna kobieta, w której kocha się Hoffmann, oraz czarny charakter, który ma nad nią tajemniczą władzę. Choć bohaterowie każdej z opowieści noszą inne imiona, Offenbach chciał, żeby partie wszystkich kobiet Hoffmanna wykonywała jedna śpiewaczka, a partie jego przeciwników - jeden śpiewak. Bywa różnie, zwłaszcza w przypadku kobiet, ponieważ każdy akt jest napisany w innym stylu, wymagającym nieco innego typu głosu. Częściej zdarza się, że Lindorf/Coppelius/Miracle/Dapertutto to jedna osoba - demoniczny wróg, który niweczy wszelkie szanse Hoffmanna na zaznanie szczęścia.

Oto Dapertutto, któremu służy piękna kurtyzana Giulietta. Ci, których ona w sobie rozkocha, padają jego ofiarą. Poprzedniemu kochankowi Giulietty, Schlemilowi, odebrał cień. Teraz pragnie lustrzanego odbicia Hoffmanna. W zamian za pomoc obiecał kurtyzanie piękny diament. Arię śpiewa kolejny specjalista od ról łajdaków - włoski bas-baryton Ruggero Raimondi.

Allez! ... pour te livrer combat
Les yeux de Giulietta
sont une arme certaine.
Il a fallu que Schlemil succombât ...
Foi de diable et de capitaine!
Tu feras comme lui.
Je veux que Giulietta
t'ensorcelle aujourd'hui.


Scintille, diamant,
Miroir où se prend l'alouette,
Scintille, diamant, fascine, attirre-la.
L'alouette ou la femme
a cet appas vainqueur
Vont de l'aile ou du coeur.
L'une y laisse la vie
Et l'autre y perd son âme.
Beau diamant, scintille, attire-la.

Idź!... W walce z tobą
oczy Giulietty
są najpewniejszą bronią.
Schlemil musiał ulec…
Słowo diabła i oficera,
z tobą będzie podobnie.
Chcę, żeby Giulietta
usidliła cię jeszcze dzisiaj.


Lśnij, diamencie,
lustro, które złowi skowronka,
lśnij diamencie, oczaruj, przyciągnij ją.
Skowronek czy kobieta,
ku tej przynęcie
poniosą je skrzydła lub serce.
Jedno z nich straci życie,
a drugie straci duszę.
Piękny diamencie, lśnij, przyciągnij ją.

 

Ruggero Raimondi śpiewa arię Dapertutta "Scintille, diamant" z opery "Opowieści Hoffmanna" ("Les contes d'Hoffmann, 1881) Jacques'a Offenbacha

 

Pamiętam, kiedy pierwszy raz usłyszałam Raimondiego - to była słynna "Tosca" na żywo, transmitowana na cały świat z Rzymu. Raimondi był zepsutym do szpiku kości szefem policji - baronem Scarpią. Scarpia, w przeciwieństwie do naszych poprzednich bohaterów, nie ma w sobie nic nadprzyrodzonego. To zwykły człowiek, ale w pełni zasługuje na miejsce wśród największych łajdaków, jakich kiedykolwiek nosiły operowe sceny.

Akcja opery toczy się w epoce napoleońskiej. Piękna śpiewaczka Tosca kocha malarza Cavaradossiego. Ten pomógł zbiegowi z więzienia, oskarżonemu o zdradę Cesare Angellottiemu. Tosca o niczym nie wie. Scarpia wykorzystuje to, wmawiając Tosce, że malarz może być jej niewierny. Zazdrosna kobieta nieumyślnie doprowadzi jego ludzi do Cavaradossiego, a przez niego uda się odnaleźć Angellottiego. Scarpia uwięzi Cavaradossiego za pomoc zbiegowi, wiedząc, że Tosca przyjdzie błagać go o łaskę dla ukochanego. Baron nie ma nic przeciwko łapówkom, ale, jak sam póżniej powie, od pięknych kobiet pieniędzy nie przyjmuje...

Podczas nabożeństwa lud wielbi Boga, ale myśli Scarpii zajmują zupełnie inne sprawy. Marzy o chwili, kiedy Tosca będzie musiała mu ulec...

Jak pisałam, Raimondi był wspaniałym Scarpią. Wybrałam jednak klip z innym znakomitym śpiewakiem, Sherrillem Milnesem, który wystąpił w pięknej ekranizacji opery z 1976 roku.

Scarpia
Tre sbirri... Una carrozza...
Presto!... seguila dovunque vada!
Non visto!... provvedi!


Spoletta
Sta bene! Il convegno?


Scarpia
Palazzo Farnese!


Va, Tosca!
Nel tuo cuor s'annida Scarpia!...
Va, Tosca!
È Scarpia che scioglie a volo
il falco della tua gelosia.
Quanta promessa nel tuo pronto sospetto!
Nel tuo cuor s'annida Scarpia!...
Va, Tosca!


Coro
Adjutorum nostrum in nomine Domini
Qui fecit coelum et terram
Sit nomen Domini benedictum
Et hoc nunc et usquem in saeculum.


Scarpia
A doppia mira
tendo il voler,
né il capo del ribelle
è la più preziosa.
Ah di quegli occhi
vittoriosi veder la fiamma
illanguidir con spasimo d'amor,
fra le mie braccia...
L'uno al capestro,
l'altra fra le mie braccia...


Folla
Te Deum laudamus:
Te Dominum confitemur!


Scarpia
Tosca, mi fai dimenticare Iddio!


Tutti
Te aeternum Patrem
omnis terra veneratur!

Scarpia
Trzech ludzi... Powóz...
Szybko!... śledźcie ją!
Nie może was zobaczyć!... Ostrożnie!


Spoletta
Tak jest! Gdzie się spotkamy?


Scarpia
W pałacu Farnese!


Idź, Tosko!
Scarpia znalazł drogę do twojego serca!...
Idź, Tosko!
Scarpia wysłał na polowanie
sokoła twojej zazdrości.
Jak wiele obiecuje twoja nagła podejrzliwość!
Scarpia znalazł drogę do twojego serca!...
Idź, Tosko!


Chór
Adjutorum nostrum in nomine Domini
qui fecit coelum et terram.
Sit nomen Domini benedictum
et hoc nunc et usque in saeculum.


Scarpia
Dwa cele
postawiłem przed sobą,
a głowa buntownika
nie jest tym najważniejszym.
Ach, w jej oczach
władczych ujrzeć ogień
gasnący gdy zazna rozkoszy
w moich ramionach...
Dla niego szubienica,
dla niej moje objęcia...


Chór
Te Deum laudamus:
Te Dominum confitemur!


Scarpia
Tosko, przez ciebie zapominam o Bogu!


Wszyscy
Te aeternum
Patrem omnis terra veneratur!

Sherrill Milnes śpiewa arię barona Scarpii "Va, Tosca" z opery "Tosca" Giacoma Pucciniego

 

O księciu Mantui też już kilka razy pisałam. To człowiek zepsuty do szpiku kości, który kochanki zmienia jak rękawiczki. Lubi romansować z żonami na oczach ich mężów - własnych dworzan, lubi także uwodzić ich córki. Władza czyni go bezkarnym, a ponieważ szybko się nudzi, ciągle szuka nowych podniet. Ostatnio, w przebraniu ubogiego studenta, zalecał się do pięknej nieznajomej, mieszkającej w położonym na uboczu domu. Nie wiedział, że to córka Rigoletta, jego błazna. Niestety dziewczyna została porwana. Książę rozpacza. Jest w tej rozpaczy tak przekonujący, że chyba sam w nią wierzy. Kiedy jednak odkrywa, że Gildę porwali jego dworzanie i że doprowadzili ją do jego komnat, bez skrupułów wykorzystuje okazję. Kiedy nacieszy się dziewczyną, od razu ją porzuci i zainteresuje się inną.

W roli księcia Mantui nasz znakomity rodak, Piotr Beczała.

Duca
Ella mi fu rapita!
E quando, o ciel?... ne' brevi
Istanti, prima che il mio presagio interno
Sull'orma corsa ancora mi spingesse!
Schiuso era l'uscio! e la magion deserta!
E dove ora sarà quell'angiol caro?
Colei che prima poté in questo core
Destar la fiamma di costanti affetti?
Colei sì pura, al cui modesto sguardo
Quasi spinto a virtù talor mi credo!
Ella mi fu rapita!
E chi l'ardiva?... ma ne avrò vendetta.
Lo chiede il pianto della mia diletta.
Parmi veder le lagrime
Scorrenti da quel ciglio,
Quando fra il dubbio e l'ansia
Del subito periglio,
Dell'amor nostro memore
Il suo Gualtier chiamò.
Ned ci potea soccorrerti,
Cara fanciulla amata;
Ei che vorria coll'anima
Farti quaggiù beata;
Ei che le sfere agli angeli
Per te non invidiò.


Borsa, Marullo, Ceprano, Coro
Duca, Duca!


Duca
Ebben?


Borsa, Marullo, Ceprano, Coro
L’amante
Fu rapita a Rigoletto.


Duca
Come? E d'onde?


Borsa, Marullo, Ceprano, Coro
Dal suo tetto.


Duca
Ah! Ah! dite, come fu?


Borsa, Marullo, Ceprano, Coro
Scorrendo uniti remota via,
Brev'ora dopo caduto il dì,
Come previsto ben s'era in pria,
Rara beltà ci si scopri.
Era l'amante di Rigoletto,
Che vista appena si dileguò.
Già di rapirla s'avea il progetto,
Quando il buffone ver noi spuntò;
Che di Ceprano noi la contessa
Rapir volessimo, stolto, credé;
La scala, quindi, all'uopo messa,
Bendato ei stesso ferma tené.
Salimmo, e rapidi la giovinetta
A noi riusciva quindi asportar.
Quand'ei s'accorse della vendetta
Restò scornato ad imprecar.


Duca
(Cielo!… È dessa, la mia diletta!)
Ma dove or trovasi la poveretta?


Borsa, Marullo, Ceprano, Coro
Fu da noi stessi addotta or qui.


Duca
(Ah, tutto il ciel non mi rapì!
Possente amor mi chiama,
Volar io deggio a lei:
Il serto mio darei
Per consolar quel cor.
Ah! sappia alfin chi l'ama
Conosca alfin chi sono,
Apprenda ch'anco in trono
Ha degli schiavi Amor.)


Borsa, Marullo, Ceprano, Coro
Oh qual pensier or l'agita?
Come cangiò d'umor!

Książę
Porwano ją!
Kiedy, wielkie nieba?... W krótkiej
chwili, zanim wewnętrzne przeczucie
kazało mi szybko powrócić!
Furtka była otwarta! Dom pusty!
Gdzie teraz jest mój słodki anioł?
Pierwsza, która mogła w moim sercu
rozniecić ogień stałego uczucia?
Tak czysta, a jej skromne wejrzenie
niemal skierowało mnie na drogę cnoty!
Porwano ją!
Kto się ośmielił?... Ale zemszczę się.
Domagają się tego łzy mojej ukochanej.
Zdaje mi się, że widzę łzy
płynące z jej oczu,
kiedy, zaskoczona i przerażona
nagłym zagrożeniem,
pamiętając o naszej miłości,
zawołała swojego Gualtiera.
On nie mógł cię ocalić,
droga, ukochana dzieweczko;
ten, który oddałby własną duszę,
żeby dać ci szczęście;
Ten, który dzięki tobie
nie zazdrościł nawet aniołom.


Borsa, Marullo, Ceprano, Chór
Książę! Książę!


Książę
Słucham.


Borsa, Marullo, Ceprano, Chór
Kochanka
Rigoletta została porwana.


Książę
Jak to? Skąd?


Borsa, Marullo, Ceprano, Chór
Z jego domu.


Książę
Ach! Powiedzcie jak?


Borsa, Marullo, Ceprano, Chór
Szliśmy sobie boczną uliczką
tuż po zmroku
i jak przewidzieliśmy wcześniej
ujrzeliśmy kobietę rzadkiej urody.
Była to kochanka Rigoletta,
która szybko skryła się przed nami.
Już zaplanowaliśmy jej porwanie,
kiedy nadszedł sam błazen.
Przekonaliśmy głupca,
że zamierzamy porwać hrabinę Ceprano,
więc kiedy ustawiliśmy drabinę,
on, z zawiązanymi oczyma, sam ją trzymał.
Wspięliśmy się i szybko
wynieśliśmy dziewczynę.
Kiedy zorientował się, jak mu odpłaciliśmy,
mógł, upokorzony, tylko przeklinać.


Książę
(Wielkie nieba!... To ona, moja ukochana!)
Ale gdzie teraz jest ta nieszczęsna?


Borsa, Marullo, Ceprano, Chór
Przyprowadziliśmy ją tutaj.


Książę
Ach, niebiosa nie odebrały mi wszystkiego!
Wzywa mnie wszechwładna miłość,
muszę spieszyć do niej:
Oddałbym swoją koronę,
żeby ją pocieszyć.
Ach, dowie się w końcu, kto ją kocha,
dowie się, kim jestem,
zrozumie, że nawet na tronach
zasiadają niewolnicy miłości.


Borsa, Marullo, Ceprano, Chór
Co za myśl tak go poruszyła?
Jak zmienił się jego nastrój!

 Piotr Beczała jako Książę oraz chór Opery w Zurychu w scenie "Ella mi fu rapita!... Possente amor mi chiama" z opery "Rigoletto" (1851) Giuseppe Verdiego

 

Czy to nie dziwne, że najgorsi łajdacy w operach, to prawie zawsze mężczyźni? Zdarzają się oczywiście kobiety, które dopuszczają się okropnych czynów, ale rzadko kieruje nimi czysta niegodziwość. Zazwyczaj jest to zazdrość lub żądza zemsty. Jednym z wyjątków jest Królowa Nocy z "Czarodziejskiego fletu". Nie od razu jednak poznajemy się na jej złym charakterze. Pierwszy raz pojawia się jako matka, rzekomo zrozpaczona porwaniem córki Paminy. Zobowiązuje księcia Tamino, który, ujrzawszy portret Paminy, już zdążył się w niej zakochać, do uwolnienia dziewczyny.

Tamino
Pamina sey gerettet!
Das schwör ich bey meiner Liebe,
bey meinem Herzen!
Was ist das?


Die Drey Damen
Fasse dich!


Erste Dame
Es verkündigt die Ankunft unserer Königinn.


Die Drey Damen
Sie kommt!


Königinn
O zittre nicht, mein lieber Sohn!
Du bist unschuldig, weise, fromm;
Ein Jüngling, so wie du,
vermag am besten,
Dies tief betrübte Mutterherz zu trösten.


Zum Leiden bin ich auserkohren;
Denn meine Tochter fehlet mir,
Durch sie ging all mein Glück verloren -
Ein Bösewicht entfloh mit ihr.
Noch seh' ich ihr Zittern
Mit bangem Erschüttern,
Ihr ängstliches Beben
Ihr schüchternes Leben.
Ich musste sie mir rauben sehen,
Ach helft! war alles was sie sprach:
Allein vergebens war ihr Flehen,
Denn meine Hülfe war zu schwach.


Du wirst sie zu befreyen gehen,
Du wirst der Tochter Retter seyn.
Und werd ich dich als Sieger sehen,
So sey sie dann auf ewig dein.

Tamino
Ocalę Paminę!
Przysięgam na moją miłość,
na moje serce!
Cóż to?


Trzy Damy
Nie trać ducha!


Pierwsza Dama
Grzmot ogłasza nadejście naszej Królowej.


Trzy Damy
Nadchodzi!


Królowa
O, nie drżyj, drogi synu.
Jesteś niewinny, mądry i pobożny.
Taki młodzieniec jak ty
zrobi wszystko co w jego mocy,
żeby ukoić udręczone matczyne serce.


Skazana jestem na cierpienie,
Bo odebrano mi córkę.
Z nią znikło me szczęście.
Porwał ją łajdak.
Wciąż widzę jak wstrząsa nią
trwożliwe drżenie,
wciąż słyszę jej zalękniony jęk,
widzę jej nieśmiały sprzeciw.
Musiałam patrzyć jak mi ją zabierają.
Ach, ratuj! Tylko tyle powiedziała.
Próżne były jej prośby,
bo byłam za słaba by jej pomóc.


Ty ją uwolnisz,
ty będziesz wybawcą mojej córki,
a jeśli zdołasz zwyciężyć,
ona na zawsze będzie twoja.

 Natalie Dessay śpiewa arię Królowej Nocy "O zittre nicht" z opery "Czarodziejski flet" ("Die Zauberflöte", 1791) Wolfganga Amadeusza Mozarta

 

Można powiedzieć, że księżniczka Turandot również należy do tych kobiet, którymi kieruje żądza zemsty.  Ponieważ jednak mści się za krzywdy, których doznała jej daleka praprababka przed tysiącami lat, a robi to skazując na śmierć setki konkurentów do swojej ręki, trzeba uznać, że posuwa się nieco za daleko...

Piękna Turandot, chińska księżniczka, zadaje trzy zagadki każdemu, kto pragnie się z nią ożenić. Kto nie odgadnie choćby jednej z nich, traci głowę. Książę Kalaf, który przybył do Pekinu incognito, zakochuje się w Turandot od pierwszego wejrzenia i również postanawia ubiegać się o jej rękę. Nim księżniczka zada trzy zagadki, opowiada o skrzywdzonej Lu-o-Ling, której duch ją wciąż nawiedza.

Turandot
In questa reggia,
or son mill'anni e mille,
un grido disperato risonò.
E quel grido,
traverso stirpe e stirpe
qui nell'anima mia si rifugiò!
Principessa Lo-u-Ling,
ava dolce e serena
che regnavi
nel tuo cupo silenzio in gioia pura,
e sfidasti inflessibile e sicura
l'aspro dominio,
oggi rivivi in me!


La Folla
Fu quando il Re dei Tartari
le sette sue bandiere dispiegò.


Turandot
Pure nel tempo che ciascun ricorda,
fu sgomento e terrore
e rombo d'armi.
Il regno vinto! Il regno vinto!
E Lo-u-Ling, la mia ava, trascinata
da un uomo come te, come te
straniero, là nella notte atroce
dove si spense la sua fresca voce!


La Folla
Da secoli ella dorme
nella sua tomba enorme.


Turandot
O Principi, che a lunghe carovane
d'ogni parte del mondo
qui venite a gettar la vostra sorte,
io vendico su voi, su voi
quella purezza, quel grido e quella morte!
Quel grido e quella morte!
Mai nessun, nessun m'avrà!
L'orror di chi l'uccise
vivi nel cuor mi sta.
No, no! Mai nessun m'avrà!
Ah, rinasce in me l'orgoglio
di tanta purità!
Straniero! Non tentar la fortuna!
Gli enigmi sono tre, la morte una!


Calaf
No, no! Gli enigmi sono tre,
una è la vita!


La Folla
Al Principe straniero
offri la prova ardita,
o Turandot! Turandot!

Turandot
W tym pałacu,
przed tysiącami lat,
rozległ się rozpaczliwy krzyk.
I ten krzyk,
przekazywany przez pokolenia,
znalazł schronienie w moim sercu!
Księżniczko Lo-u-Ling,
moja słodka i łagodna prababko,
władająca
z cichą, czystą radością
i przeciwstawiająca się twardo i pewnie
surowym władcom,
dziś żyjesz we mnie!


Tłum
To było wtedy, gdy tatarski król
rozwinął siedem sztandarów.


Turandot
W tych czasach, które dobrze pamiętamy,
zapanowało przerażenie, terror
i szczęk broni.
Królestwo zostało podbite!
I Lo-u-Ling, moja prababka, pojmana,
przez mężczyznę takiego jak ty, jak ty,
cudzoziemca, który w tę okropną noc,
zdławił jej młody głos!


Tłum
Od stuleci śpi
w swym potężnym grobowcu.


Turandot
O książęta, którzy długimi karawanami
ze wszystkich stron świata
przybywacie tu szukając szczęścia,
Pomszczę na was, na was,
tę niewinność, ten krzyk i tę śmierć!
Ten krzyk i tę śmierć!
Żaden mnie nie posiądzie!
Pamięć o okrucieństwie mordercy
wciąż żyje w moim sercu.
Nie, nie! Żaden mnie nie posiądzie!
Ach, we mnie odrodziła się duma
czystej niewinności!
Nieznajomy! Nie kuś losu!
Zagadki są trzy, a śmierć tylko jedna!


Kalaf
Nie, nie! Zagadki są trzy,
a życie tylko jedno!


Tłum
Pozwól nieznajomemu księciu
poddać się próbie.
O Turandot! Turandot!

 Maria Guleghina śpiewa arię Turandot "In questa reggia" z opery "Turandot" (1926) Giacomo Pucciniego. W roli Kalafa Marcello Giordani

 

Na koniec jeszcze jeden słynny łajdak i ponownie w wykonaniu Samuela Ramey. Już nie raz pisałam o niegodziwym Don Giovannim, czyli Don Juanie. Tym razem postanowił uwieść służącą jednej ze swoich poprzednich ofiar, Donny Elviry. W tym celu zamienił się ubraniem z Leporellem, swoim służącym, uznając, że panna chętniej posłucha kogoś bliższego jej stanem. Pojawia się jednak Donna Elvira we własnej osobie. Leporello, udając skruszonego Don Giovanniego, ma ją wyciągnąć z domu i w ten sposób oczyścić przedpole.

Donna Elvira
Ah taci, ingiusto core!
Non palpitarmi in seno!
È un empio, e un traditore
È colpa di aver pietà.


Leporello
Zitto! di Donna Elvira,
Signor, la voce io sento!


Don Giovanni
Cogliere io vo' il momento,
Tu fermati un po' là!
Elvira, idolo mio!...


Donna Elvira
Non è costui l'ingrato?


Don Giovanni
Si, vita mia, son io,
E chieggo carità.


Donna Elvira
(Numi, che strano affetto,
Mi si risveglia in petto!)


Leporello
(State a veder la pazza,
Che ancor gli crederà!)


Don Giovanni
Discendi, o gioia bella,
Vedrai che tu sei quella
Che adora l'alma mia
Pentito io sono già.


Donna Elvira
No, non ti credo, o barbaro!


Don Giovanni
Ah credimi, o m'uccido!
Idolo mio, vien qua!


Leporello
Se seguitate, io rido!


Donna Elvira
(Dei, che cimento è questo!
Non so s'io vado o resto!
Ah proteggete voi
La mia credulità.)


Don Giovanni
(Spero che cada presto!
Che bel colpetto è questo!
Più fertile talento
Del mio, no, non si dà.)


Leporello
(Già quel mendace labbro
Torna a sedur costei,
Deh proteggete, o dei!
La sua credulità.)

Donna Elvira
Ach, zamilcz, nierozsądne serce!
Nie drżyj już w mojej piersi!
On jest łajdakiem i zdrajcą,
nad którym nie wolno się litować.


Leporello
Cisza! Słyszę głos
Donny Elviry, panie!


Don Giovanni
Chcę skorzystać z okazji.
Ty stań tam!
Elviro, najdroższa!


Donna Elvira
Czy to nie niewdzięcznik?


Don Giovanni
Tak, ukochana, to ja,
i błagam o litość.


Donna Elvira
(Bogowie, jakie dziwne uczucie
budzi się w mojej piersi!)


Leporello
(Popatrzcie na szaloną,
która znowu mu uwierzy!)


Don Giovanni
Zejdź, o moja piękna,
zobaczysz, że to ciebie
uwielbia moja dusza.
Stoję przed tobą skruszony.


Donna Elvira
Nie, nie wierzę ci, okrutniku!


Don Giovanni
Ach, uwierz mi, albo się zabiję!
Najdroższa, zejdź do mnie!


Leporello
Jeśli pan nie przestanie, pęknę ze śmiechu!


Donna Elvira
(Boże, to ciężka próba!
Nie wiem, czy pójść czy zostać!
Ach, chroń mnie
w mojej łatwowierności.)


Don Giovanni
(Mam nadzieję, że szybko się podda!
Co za piękna sztuczka!
Takiego talentu jak mój
nigdzie nie znajdziecie.)


Leporello
(Już ten kłamliwy język
na nowo ją uwiódł,
chroń ją, Boże,
w jej łatwowierności.)

Samuel Ramey jako Don Giovanni, Júlia Várady jako Donna Elvira i Ferruccio Furlanetto jako Leporello w scenie "Ah taci, ingiusto core!" z opery "Don Giovanni" (1787) Wolfganga Amadeusza Mozarta

 

LAS SMOLEŃSKI "...nasi przeciwnicy życzą nam bolesnych dla społeczeństwa reform, które zmniejszą poparcie dla PO i rządu. Rząd w tę pułapkę nie wpada..." Sławomir Nitras, europoseł PO "Władza siedzi w bagnie po szyję i własnym butem w łeb się wali, żeby prędzej utonąć" Jacek Kuroń, 1981 "Jest wielką niegodziwością ze strony Kaczyńskiego, że zawłaszczył sobie uniwersalne wartości takie jak patriotyzm, uczciwość czy poszanowanie prawa. Chyba nie ma w Polsce innego polityka, który miałby czelność wpisać w sztandary swojej partii ideały wspólne dla ogółu obywateli i uzurpować sobie prawo do bycia ich rzecznikiem." bloger MGM "Kto by pomyślał, że pod niewinnie wyglądającymi, z pozoru nawet dobrotliwymi buziami, kryją się najwięksi hamulcowi postępu i jątrzyciele, którzy nie mogą się pogodzić z faktem, że większość Narodu nie podziela ich fobii i paranoi." bloger Tabul o "obciachowcach"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura