babcia weatherwax babcia weatherwax
783
BLOG

Wieczór operowy III - la vendetta!

babcia weatherwax babcia weatherwax Kultura Obserwuj notkę 4

Dwie poprzednie notki operowe poświęcone były wyłącznie miłości - mieliśmy kochanków wiernych i niestałych, szczęśliwych i zdradzonych, pełnych nadziei i rozczarowanych. Nic w tym dziwnego - opera kocha dramat i gwałtowne uczucia, wśród których miłość jest zapewne najpotężniejsza. Nie zapominajmy jednak o innych. Dziś zajmiemy się żądzą zemsty, które to brzydkie uczucie bywa oddane w operze w tak piękny sposób...

Najpiękniejsze arie barokowe są kwintesencją konkretnego uczucia. Słuchając ich nie mamy wątpliwości, co wyrażają – radość, smutek, tęsknotę czy gniew. Kunsztowna forma ma wzmocnić jasność i czystość przekazu. Żywiołowa Włoszka,mezzosopranistka Cecilia Bartoli jest stworzona do śpiewania Vivaldiego – wzywając Furie sama zdaje się stawać jedną z nich.

Oto aria z łacińskiego oratorium „Juditha triumphans” ("Judyta triumfująca"), napisanego dla słynnego sierocińca dla dziewcząt Ospedale della Pietà. Z tego powodu wszystkie partie w „Judycie” przeznaczone są na głosy żeńskie. Wychowanki sierocińca otrzymywały doskonałe wykształcenie muzyczne i wykonywały utwory pisane specjalnie dla nich przez wybitnych kompozytorów, w tym przez Antonio Vivaldiego, związanego z Ospedale della Pietà przez większość życia.

Oratorium opowiada znaną z Biblii historię Judyty, wdowy, która by ratować swoje miasto, Betulię, przed najazdem udała się do obozu wroga. Oczarowany jej urodą wódz Asyryjczyków Holofernes zaprosił ją do swego namiotu. Dzielna niewiasta ucięła mu głowę i zbiegła z powrotem do miasta. Sługa Holofernesa, eunuch Vagaus poprzysięga zemstę za zamordowanie swego pana, ale jego gniew nic nie zmieni. Betulia została ocalona.

 

Armatae face, et anguibus
A caeco regno squallido
Furoris sociae barbari
Furiae venite ad nos.
Morte, flagello, stragibus
Vindictam tanti funeris
Irata nostra pectora
Duces docete vos.
Uzbrojone w pochodnie i węże
Z okropnego, mrocznego królestwa
Dzikie towarzyszki szału
Furie, przybywajcie.
Śmiercią, plagami, ruiną
Pomścić tę śmierć
Która rozpaliła gniew w naszych sercach
Nauczcie nas, przewodniczki.

 

Cecilia Bartoli śpiewa arię Vagausa "Armatae face et anguibus" z oratorium Antonia Vivaldiego "Juditha triumphans" ("Judyta triumfująca", 1716)


 

Następna aria - „Svegliatevi nel core” pochodzi z jednego z arcydzieł opery barokowej - „Juliusza Cezara w Egipcie” Jerzego Fryderyka Haendla. Ponownie jest to aria mężczyzny napisana na głos żeński, co ma podkreślać młody wiek bohatera. Sesto (Sekstus) jest synem Pompejusza, przeciwnika Juliusza Cezara. Pompejusz wraz z rodziną szukał schronienia w Egipcie, gdzie został zamordowany na rozkaz króla Egiptu Ptolemeusza, który niesłusznie sądził, że w ten sposób przypodoba się Cezarowi. Teraz młody Sekstus pragnie pomsty. Sekstus jest szlachetnym młodzieńcem, a zemsta jest jego obowiązkiem. Złoczyńca otrzyma to, co na co zasłużył.

 

Recitativo

Vani sono i lamenti
è tempo, o Sesto, ormai
di vendicar il padre
si svegli alla vendetta
l'anima neghittosa
che offesa da un tiranno invan riposa

Aria

Svegliatevi nel core
furie d'un alma offesa
a far d'un traditor
aspra vendetta!


L'ombra del genitore
accorre a mia difesa
e dice: a te il rigor
Figlio si aspetta.
 

Recytatyw

Próżne lamenty.
Nadszedł czas, Sekstusie,
by pomścić ojca.
Niech obudzi się do zemsty
leniwa dusza,
która, choć znieważona przez tyrana śpi bezczynnie.

Aria

Obudził się w mym sercu
gniew znieważonej duszy
i każe na zdrajcy
wywrzeć gorzką zemstę!


Duch mego rodzica
śpieszy mi na ratunek
mówiąc: od ciebie, synu,
oczekuję zawziętości.
 

 Klip na youtube zawiera cały początek opery. Nie umiem zmusić filmiku do odtwarzania od początku omawianej arii, więc podaję jej lokalizację: od 0:22:51 do 0:27:25 oraz bezpośredni link do youtube

Isabel Leonard śpiewa arię Sesto "Svegliatevi nel core" z opery Jerzego Fryderyka Haendla"Juliusz Cezar w Egipcie" ("Giulio Cesare in Egitto", 1724)

 

Następna epoka – klasycyzm, i następne arcydzieło - „Wesele Figara” Wolfganga Amadeusza Mozarta, czyli „la vendetta” na wesoło. Doktor Bartolo ma powody do zemsty. Sprytny cyrulik Figaro przechytrzył go niegdyś i pomógł uciec jego wychowanicy Rozynie, wobec której medyk miał plany matrymonialne. Rozyna wolała jednak wyjść za hrabiego Almavivę. Figaro jest obecnie sługą hrabiego i właśnie ma się żenić z pokojówką hrabiny, Zuzanną. Bartolo ma wreszcie okazję się zemścić i pokrzyżować plany małżeńskie Figara. Jego gospodyni, Marcelina, pożyczyła kiedyś cyrulikowi pewną sumę pieniędzy. Zastawem było pisemne przyrzeczenie ślubu. Teraz oboje zamierzają zażądać od hrabiego, by wymógł na swoim słudze wypełnienie obietnicy. Później się okaże, że realizację ich planu uniemożliwi pewne zaskakujące odkrycie. Zemsta się nie uda, ale i tak wszyscy, łącznie z Bartolem i Marceliną, będą żyli długo i szczęśliwie.

 

La vendetta, oh, la vendetta
È un piacer serbato ai saggi;
L’obliar l’onte, gli oltraggi,
È bassezza, è ognor viltà.
Coll'astuzia, coll’arguzia
Col giudizio, col criterio
Si potrebbe ... Il fatto è serio:
Ma, credete, si farà.
Se tutto il codice devessi volgere.
Se tutto l'indice dovessi leggere
Con un equivoco, con un sinonimo
Qualche garbuglio si troverà.
Tutta Siviglia conosce Bartolo:
Il birbo Figaro vinto sarà!
Zemsta, tak, zemsta
Jest rozkoszą dostępną mądrym.
Zapomnieć zniewagi i obrazy
Jest rzeczą prostacką i nikczemną.
Przebiegłością i przenikliwością,
Rozsądkiem... rozeznaniem...
Dokonam tego... sprawa jest poważna,
Ale wierz mi, doprowadzę ją do końca.
Choćbym miał przeszukać wszystkie kodeksy,
Choćbym miał przeczytać każdy statut,
Za pomocą kruczków lub precedensów
Znajdę sposób by mu przeszkodzić.
Cała Sewilla zna Bartola.
Łobuz Figaro zostanie pokonany!

 

Francois Loup śpiewa arię Don Bartola „La vendetta” z opery Wolfganga Amadeusza Mozarta "Wesele Figara" ("Le nozze di Figaro", 1786)


 

Do tej pory pałano żądzą zemsty po łacinie i po włosku. Czas na język niemiecki i jedną z najsłynniejszych oraz najtrudniejszych arii sopranowych – arię Królowej Nocy z drugiego aktu „Czarodziejskiego fletu”. Pamina, córka królowej, została uprowadzona przez Sarastra, kapłana Słońca. Dziewczyna początkowo miała go za złego czarnoksiężnika ale później przekonała się o jego dobroci, kiedy przebaczył jej próbę ucieczki. Teraz odkrywa, że to jej matka reprezentuje ciemność i zło, kiedy pod groźbą klątwy nakazuje jej zgładzić Sarastra, swego odwiecznego wroga. Jej mściwość przeciwstawiona jest gotowości do przebaczania dobrotliwego Sarastra. Żądza zemsty, inaczej niż w "Juliuszu Cezarze", jest tu uczuciem godnym pogardy i potępienia.

 

Der Hölle Rache kocht in meinem Herzen,
Tod und Verzweiflung flammet um mich her!
Fühlt nicht durch dich Sarastro
Todesschmerzen,
So bist du meine Tochter nimmermehr.
Verstossen sei auf ewig,
Verlassen sei auf ewig,
Zertrümmert sei'n auf ewig
Alle Bande der Natur
Wenn nicht durch dich!
Sarastro wird erblassen!
Hört, Rachegötter,
Hört der Mutter Schwur!
Piekielna zemsta wre w moim sercu,
Śmierć i rozpacz płoną we mnie!
Jeśli Sarastro nie poczuje przez ciebie
Bólu śmierci,
Nie będziesz już moją córką.
Przeklęta bądź na zawsze,
Samotna bądź na zawsze,
Niech rozpadnie się na zawsze
Nasza przyrodzona więź,
Jeśli nie sprawisz,
Że Sarastra ogarnie śmiertelna bladość!
Usłyszcie, bogowie zemsty!
Usłyszcie matczyną przysięgę!

 

Lucina Serra śpiewa arię Królowej Nocy "Der Hölle Rache" z opery Wolfganga Amadeusza Mozarta "Czarodziejski flet" ("Die Zauberflöte", 1791)

 

Kolejny przeskok w czasie – druga połowa XIX wieku, Giuseppe Verdi i coraz mroczniejsze konsekwencje zemsty. Powracamy do wspomnianego w obu poprzednich notkach „Rigoletta”. Poznamy wreszcie tytułowego bohatera – błazna na dworze księcia Mantui. Rigoletto zawsze wiernie służył swojemu panu, wyśmiewając nieszczęśliwych mężów licznych kochanek księcia i zdobywając wielu wrogów na dworze. Dworacy postanowili się zemścić. Zauważyli, że Rigoletto potajemnie odwiedza pewną dziewczynę i zwrócili na nią uwagę księcia, który rozkochał ją w sobie, udając biednego studenta. Nikt nie zdawał sobie sprawy, że Gilda w rzeczywistości nie była kochanką, ale córką błazna, który strzegł jej jak źrenicy oka. Niestety nie zdołał uchronić córki przed porwaniem przez dworzan, którzy dostarczyli ją księciu. Rigoletto odnalazł ją za późno, by zapobiec jej hańbie. Teraz pozostała mu tylko zemsta. Nie słucha próśb nieszczęśliwej dziewczyny, błagającej, by wybaczył księciu. Gilda wciąż kocha swojego uwodziciela i w końcu odda za niego życie. Dążąc do zemsty Rigoletto utraci wszystko. 

Rigoletto
Sì, vendetta, tremenda vendetta
di quest'anima è solo desio...
di punirti già l'ora saffretta,
che fatale per te tuonerà.
Come fulmin scagliato da Dio,
te colpire il buffone saprà.


Gilda
O mio padre, qual gioia feroce
balenarvi ne gl'occhi vegg'io!..


Rigoletto
Vendetta!


Gilda
Perdonate, a noi pure una voce
di perdono dal cielo verrà.


Rigoletto
Vendetta!


Gilda

Perdonate...


Rigoletto
No!


Gilda
Mi tradiva, pur l'amo, gran Dio!
per l'ingrato ti chiedo pietà!


Rigoletto
Come fulmin scagliato da Dio,
te colpire il buffone saprà.

Rigoletto
Tak, zemsta, straszliwa zemsta,
jest jedynym pragnieniem mego serca...
Szybko nadchodzi kara,
wybije twoja ostatnia godzina.
Jak grom ciśnięty przez Boga
dosięgnie cię zemsta błazna.


Gilda
O, mój ojcze, jaka okrutna radość
błyszczy w twoich oczach!


Rigoletto
Zemsta!


Gilda
Przebacz, a może i nam
przebaczą niebiosa.


Rigoletto
Zemsta!


Gilda
Przebacz...


Rigoletto
Nie!


Gilda
Zdradził mnie, a jednak go kocham, wielki Boże!
Błagam o litość dla niewdzięcznika!


Rigoletto
Jak grom ciśnięty przez Boga
dosięgnie cię zemsta błazna.

Andrea Rost i Renato Bruson śpiewają duet Gildy i Roigoletta "Sì, vendetta" z opery Giuseppe Verdiego "Rigoletto" (1851)
 

 

Zapraszam za tydzień!

LAS SMOLEŃSKI "...nasi przeciwnicy życzą nam bolesnych dla społeczeństwa reform, które zmniejszą poparcie dla PO i rządu. Rząd w tę pułapkę nie wpada..." Sławomir Nitras, europoseł PO "Władza siedzi w bagnie po szyję i własnym butem w łeb się wali, żeby prędzej utonąć" Jacek Kuroń, 1981 "Jest wielką niegodziwością ze strony Kaczyńskiego, że zawłaszczył sobie uniwersalne wartości takie jak patriotyzm, uczciwość czy poszanowanie prawa. Chyba nie ma w Polsce innego polityka, który miałby czelność wpisać w sztandary swojej partii ideały wspólne dla ogółu obywateli i uzurpować sobie prawo do bycia ich rzecznikiem." bloger MGM "Kto by pomyślał, że pod niewinnie wyglądającymi, z pozoru nawet dobrotliwymi buziami, kryją się najwięksi hamulcowi postępu i jątrzyciele, którzy nie mogą się pogodzić z faktem, że większość Narodu nie podziela ich fobii i paranoi." bloger Tabul o "obciachowcach"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura